Na terenie – czym zastępować to peerelowskie określenie
Wciąż straszy to na wielu firmowych stronach WWW, choć zdawać by się mogło, że siermiężny język PRL-u mamy już dawno za sobą. Język ma jednak to do siebie, że raz zakorzeniony zwrot pozostaje w nim na dobre, a walka z nim do łatwych nie należy. Tak jest m.in.z określeniem „na terenie”, powszechnie nadużywanym na firmowych witrynach internetowych.
Weźmy za (zły) przykład pizzerię:
Dostarczamy pizzę na terenie Wrocławia.
Jeszcze gorzej bywa, gdy firma jest z Warszawy, bo nie dość, że „na terenie”, to jeszcze:
Działamy na terenie miasta stołecznego Warszawy.
Gdy zasięg jest większy, firmy piszą z dumą:
Prowadzimy sprzedaż na terenie województwa dolnośląskiego.
W internecie zdarzają się też pracodawcy, chwalący się tym, jak to dbają o załogę:
Na terenie naszego zakładu działa stołówka i przedszkole dla dzieci pracowników. Czym jest teren? Otóż teren to obszar, okolica, jakiś skrawek ziemi. Nie, nie namawiam do zastępowania słowa „teren” w ten sposób.
Czym zastąpić peerelowskie „na terenie”?
Napiszmy te same zdania lepszą polszczyzną:
Dostarczamy pizzę:
- we Wrocławiu
- w całym Wrocławiu
- do wszystkich dzielnic Wrocławia
- w granicach Wrocławia
- w całym Wrocławiu
Działamy:
- w województwie dolnośląskim
- w całym województwie dolnośląskim
- na [całym] Dolnym Śląsku
Czas na stołówkę i przedszkole:
Prowadzimy stołówkę i przedszkole.
Mamy stołówkę i przedszkole.
W naszym zakładzie działa stołówka i przedszkole.
Szczypta wielkomiejskiej megalomanii
Tym grzeszą przede wszystkim firmy i instytucje warszawskie, ale zdarza się to też ośrodkom zlokalizowanym w największych miastach: „teren” to dla nich wszystko, co poza Warszawą (albo Poznaniem, Wrocławiem, Łodzią itp.).
Jutro jedziemy w teren = poza [nasze] duże miasto.
A można przecież mówić i pisać:
Jutro jedziemy do Bydgoszczy (a nie „w teren”).
Nasze ośrodki w całej Polsce (a nie „w terenie”) pracują nad tym intensywnie.
Nasze pozawarszawskie (a nie „terenowe”) ośrodki mają spore osiągnięcia.
Dobrze, żeby o tym wiedzieli również ludzie spoza Warszawy (a nie „z terenu”).
Kiedy używać słowa „teren”?
Wtedy, gdy jest to rzeczywiście określenie jakiegoś obszaru lub okolicy, ale nie miasta, gminy, powiatu ani województwa.
Teren wojskowy – wstęp wzbroniony!
To są tereny pod zabudowę.
Na wschodzie znajdują się tereny roponośne.
Ten lesisty teren wkrótce zamieni się w plac budowy. Sprawdź, czy na Twojej stronie WWW wszystko jest pod tym względem w porządku. Chętnie zrobię to za Ciebie – zapytaj o sprawdzenie swojej witryny.
Jestem redaktorem i korektorem tekstów. Z tekstami pracuję od ponad 35 lat. Zjadłem zęby na tworzeniu własnych i redagowaniu cudzych treści. Chętnie pomogę Ci w pisaniu tekstów, którymi podbijesz świat.